30 sierpnia 2009

Tak lubi Gusia

Gusia bardzo lubi leżeć brzuchem do góry. Nawet, gdy zastanawiają się z Sisi, czy może by się tak pobić, to Gusia leży ukazująć ciapki.





A ostatnio polubiła tunel. Długo go omijała, traktowała nieufnie, a od kilku dni chętnie w nim sypia i nie boi się juz przez niego przebiegać podczas gonitw wszelkich.




8 komentarzy:

Mrouh pisze...

Ma rację, jest się czym chwalić, ciapki lepsze, niż taki kolczyk w pępku na ten przykład:-)

milena pisze...

hiii błogostan :)ale te oczęta mają coś w sobie niepokojącego , może to tunel tak działa :)

kociokwik pisze...

Mrouh,
oczywiście:)

Milleno,
od dwóch dni Gusia porusza się ścieżką: moje kolana, tunel, moje kolana, tunel, miski;)

abigail pisze...

a ciapki ma rzeczywiście gusiaste ...!, że się tak filozoficznie... ;).

kociokwik pisze...

Abigail,
:)
Twój Mały kot uciekający jest przeuroczy:)

kociarstwo pisze...

Tunel bardzo sie przydaje podczas harców - mozna atakowac z tunelu, przebiegac przez tunel podczas ucieczki, wbiegac itd. No i pospac tez mozna.

agulha pisze...

Brzuszek ciapaty ma nieodparty urok. Moja rzadko pokazuje, a już w ogóle nie pozwala sie miziać po brzuszku; teren zakazany i już. Ale swoją drogą podziwiam Was, że tak oswoiliście tę z początku nieufną koteczkę. Bo wystawianie brzuszka to okazanie najwyższego kociego zaufania, czyż nie?

kociokwik pisze...

Agulha,
skasowałam przez przypadek komentarz - Z. często wspomina pierwszy dzień Gusi u nas i to, że zrobiła mu w palcu cztery dziury. Dziś już jest zupełnie inna niż tamtego dnia.