Zrobiło się upalnie. Zwierzyniec głównie śpi i ożywia się nocą. Mimo palącego słońca Gusia wygrzewa brzuch, Wojtek z Nusią czekają do wieczora, by polować na muszki, a Sisi jako Główna Dama Dworu bywa to tu, to tam, poruszając się krokiem dostojnym i nie wykazując nadmiernej ekscytacji. Ekscytację za to - mimo wysokich temperatur - wykazuje Sara; wiecznie głodna, śledzi każdy nasz gest i nie gardzop także truskawkami.
W weekend spały, polegiwały, mruczały sennie. Aż trudno było nie spać z nimi...
A w zaprzyjaźnionym Domu Tymczasowym na swoje domy stałe czeka pięć kociąt: