5 września 2011

Niedziela upływająca na tym, że co dwie godziny wbijam kotu igłę w ucho i pobieram krew do badania, jest paskudnym dniem.

2 komentarze:

Klub Kota Jasna 8 pisze...

Znam to z własnego doświadczenia...ech...

millena pisze...

Zdrowia życzę, pozdrawiam :)