6 września 2011

Zdrowotnie

Sobotnia wizyta u doktora trwała długo, bo też pytań mieliśmy wiele. W poniedziałek było krócej, bez Duszki, a rozmowa w dużej mierze dotyczyła funkcjonowania kota z cukrzycą. Od razu zapowiem, że we wrześniowym numerze Kocich Spraw z 2008 roku są artykuły o tej chorobie. Dzięki temu, co usłyszałam od doktora uświadomiłam sobie jedną rzecz - jeśli chodzi o moje zdrowie to nie przejmuję się, nie czytam, nie odwiedzam lekarzy. Zupełnie inaczej jest w przypadku kotów. Dotarłam już do publikacji naukowych, wyśledziłam w bibliotece "Weterynarię w praktyce", a osobliwie numery opisujące opiekę nad kotem cukrzycowym. W przypadku kotów, mam silną potrzebę zrobienia czegoś, żeby im pomóc, a skoro nie potrafię, to chcę się chociaż naczytać...

Ogłoszenia Tuni puszczone w świat zaczynają procentować. Dziś mieliśmy pierwszy telefon od osób zainteresowanych; w środę spotykamy się zapoznawczo. Kocinka jest już odrobaczona, w przyszłym tygodniu będziemy ją szczepić.

Nusia ma wciąż "płaczące" ślepka. Brakuje nam już pomysłu na poradzenie sobie z tym. Może macie jakąś podpowiedź, czym leczyć oczy z herpeswirusem?

3 komentarze:

Klub Kota Jasna 8 pisze...

Też by mi się przydały takie rady :-(
Na płaczące oczka.
A może ktoś napisze ?

amyszka pisze...

Pewnie znasz miau ,ale jak nie bardzo, to dam Ci linka gdzie jest dużo porad zdrowotnych
-http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=27018

CZĘŚĆ IV
KOCIE ZDROWIE: profilaktyka, diagnostyka, leczenie

pokociemu pisze...

Coś w tym jest, że nad zdrowiem zwierzaków trzęsiemy się bardziej niż nad własnym. Jesteś po prostu Dobry Ludź. :)

Trzymamy kciuki, bardzo mocno :)