Weekend z deszczem i chłodem nie sprzyja zbyt długiemu przebywaniu poza domem, więc wolne dni upływają nam na kocio-ludzkich czułościach. Oczywiście - bez względu na stan aury niektóre kotki muszą wizytować balkon wielokroć w ciągu dnia.
Wojtka bardzo zafrapowała flaga wisząca na balkonie, ale nie udało mi się zrobić zdjęcia - za szybko biegł w stronę aparatu.
Odwiedził nas gość - mój Tata. Duszka niezłomnie spała na tapczanie i dziwiła się dlaczego jest wynoszona wieczorem z pokoju, Nusia się obraziła i przez dwa dni fukała niezadowolona, a reszta kotów przyjęła pobyt gościa bez większych zdumień.
Oczywiście - dni kocie nie mogą upływać bez solidnej dawki snu.
Podczas weekendu odwiedzaliśmy także Eskadę, kotkę, która zamieszkała w domu Ptysia i Petunii brykających już za Tęczowym Mostem.
W doniesieniach z Warszawy na prowadzenie wybija się Lulu z relaksująca się z książką.
A tuż za nią przepychają się:
Zorka (już zarezerwowana)
Mela (szuka domu)
Frodo (szuka domu)
A nad całym psim drobiazgiem czuwa, nawet przez sen, Saszka
Miłej soboty!
7 komentarzy:
Cudne psie drobiazgi, oby znalazły domek :)
Cudne psiaki :)
Miłego weekendu :)
Rozkoszne Kluchy i oby im się udało:)
Piękne,wszystkie małe zwierzaki są takie śliczne,nie można im się oprzeć.Pozdrawiam
Anko,
też trzymamy kciuki!
Retro Koty i Psy,
pewnie:-)
Orka,
oj - kluchy;-))) Czekamy na doniesienia z ważenia:-)
Kwiaciarenko,
:-)
U mnie pogoda była dobra, a teraz jest wspaniała, ale jakoś nie chciało mi się wyruszać w świat ... fajnie tak z kociastymi spędzać czas w domku. Zacieśniamy więzi ... nieustająco :-)))
Twoje kotki tez zapewne szczęśliwe są że spędziłaś z nimi tyle czasu .
A pieskom kochaniutkim życzę kochających domków !!!
Alison,
pewnie szczęśliwe:-)
Prześlij komentarz