Mbmm, przepraszam, że się nie skontaktowałam po powrocie. Zaległości miałam od groma, co zresztą widać po Sissulkowym blogu. Mój wygląda nieco lepiej, ale to resztką sił i czasu ;)
Gratuluję kolejnej Ko-curki. Jestem pod wrażeniem jak z takiej kociej biedy z postu na post wyrasta z niej piękna dama :) Macie talent w rękach i łapkach :) Pozdrawiam bardzo ciepło.
7 komentarzy:
Dziś brawa dla Gusi za luz i bezpruderyjnośc :-)))
Mbmm, przepraszam, że się nie skontaktowałam po powrocie. Zaległości miałam od groma, co zresztą widać po Sissulkowym blogu. Mój wygląda nieco lepiej, ale to resztką sił i czasu ;)
Gratuluję kolejnej Ko-curki. Jestem pod wrażeniem jak z takiej kociej biedy z postu na post wyrasta z niej piękna dama :) Macie talent w rękach i łapkach :) Pozdrawiam bardzo ciepło.
Guśka przy oknie pobiła wszystko:)!
Hersylio,
Gusia musiała odpocząć po podróży:)))
Nougatino,
domyśliłam się, że powodem Twojego milczenia jest brak czasu. Jeszcze kiedyś będzie okazja się spotkać.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dario,
zgadzam się z Tobą:)
Usunęłam,bo takiego byka nawet "szkło kontaktowe "nie widziało!!!!-kocham Was(tzn.i Ko-córki i bloggerkę i komentatorów)!
Zuzanno
dziękujemy i pozdrawiamy:)))
Prześlij komentarz