30 marca 2010

Owsiana panienka

Wybaczcie - może to monotematyczne - ale nie mogę się powstrzymać:)

Szykujemy się do dalekiej podróży - odezwiemy się, gdy dotrzemy na miejsce:)

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Skąd ja to znam:) u nas jest dokładnie to samo, juz trzecią doniczkę owsa posiałam:))))

Abigail pisze...

Słodkie :).
Szerokiej drogi zatem :)

Anonimowy pisze...

Sliczności:)a jaka z Ciebie znakomita ogrodniczka:)

kociarstwo pisze...

Ale jaki ten owies dekoracyjny!

madziaro z dzikiego zachodu pisze...

Witajcie :), dawno się nie odzywałam, ale lekki zamęt mam chwilowo ;)
A tu widzę zmiany, zmiany, ładnie :) (tak, właśnie widać, jak dawno tu nie zaglądałam heheh)

a teraz skłoniła mnie do tego prośba koleżanki, żeby nagłośnić tę sprawę - mam nadzieję, że mogę to tutaj wrzucić - normalnie ręce opadają
Ma być uśpiony, bo nieufny

pozdrawiam serdecznie,
Magda vel madziaro :)

kociokwik pisze...

Moja też już kolejna:)

Abigail,
dziękujemy:)

Kociarstwo,
niestety szybko więdnie, więc trzeba siać i siać;)

Madziaro,
witaj:) Z psem - straszna historia:(