Koty pochodzą z jednego domu. Były kochane i zadbane. Niestety ich życie legło w guzach. Ciężka choroba ukochanej pani pozbawiła ich domu i opieki.
Sytuacja naszych fivków jest dramatyczna. Mają bardzo niewiele czasu na znalezienie domów.
Koty nie są chore, są nosicielami wirusa FIV. Mogą przeżyć długie lata bez jakichkolwiek objawów choroby. Niestety, ze względu na ryzyko przeniesienia choroby nie powinny mieszkać z innymi kotami.
Jakie są ?
Cudne, kochane, wesołe. Włażą na kolana, tulą się strzelają baranki, brykają, gonią za sznureczkiem, bawią się piłeczką. Normalne koty. Piętaszek, Wojtuś, Franuś, Karolek, Pusiu, Cukiereczek, Kubuś, Lolusia, Krusia, Ferdusia, Sipetek, Strzałeczka, Kolorusek błagają o ratunek.
Jeśli możesz podarować im dom, jeśli masz jakikolwiek pomysł jak im pomóc - zadzwoń! (Iwona - 889 771 107, Marta - 609 523 587)
Wątek na Miau.pl
5 komentarzy:
Widziałam je już na Niekochanych, nie wiedziałam, że to FIVKI... Oby wszystkim udało się znaleźć domy, są urocze.
Fivki nie fivki.Co za róznica.Są śliczne i pragną żyć....Alicja
http://kociarze.com.pl/kot/911/gdyby-ktos-pytal/
czy to nie jest karalne? dałaś temu człowiekowi pozwolenie na kopiowanie Twojego bloga???
Alicja, pewnie że tak. Nie mam nic przeciwko fivkom, tylko wiem, że powinny być zaadoptowane jako jedynaki. Poza tym wymagają takiej samej opieki i miłości, jak każdy inny kot.
Rudomi,
no śliczne są... Mam nadzieję, że komuś wpadną w oko.
Alicjo,
masz rację.
Abigail,
nie dałam. Już napisałam (ostrzeżona przez Ciebie i wpisy na innych blogach) z żądaniem usunięcia treści skopiowanych ode mnie. Twoich kotów też tam dużo.
Prześlij komentarz