29 kwietnia 2008

Kocilkowa pogoda barowa



Kocilka, w pogodę taką jaka szaleje za oknem, jest Kocilką zdecydowanie barową i śpi prawie cały czas. W domu średnio ciepło, więc Sisi leży na nas, przy nas i grzeje się o nasze ciepło oddając w trakcie nieco swojego. Podczas tego spania przybiera najrozmaitsze pozycje, ta poniżej jest bodajże najzabawniejszą.

Sisi robi nam dziurki zębowe. Zakładamy, że robi te dziurki miłośnie. I mimo tego założenia owe robienie dziurek odczuwamy jako proces dość bolesny. Sisi bowiem robi dziurki zębowe w przegrodzie nosowej, wardze, skrzydełku nosa, na kości nosowej, a czasami zdarza jej się również sięgnąć po brew lub czoło. Równie miłosne i bolesne są pieszczoty Sisulka w postaci lizania. Żadna mikrodembrazja nie byłaby tak skuteczna jak jęzorek Sisula w okolicy moich oczu.

poniedziałek, 06 listopada 2006

Komentarze:

daria_nowak
2006/11/06 19:47:08
To ja juz wolę dziurkowanie kilograma pomidorow (chyba myślała, ze kazdy kolejny będzie smaczniejszy...):)
Ona jest całuśna:) Raozpływam się nad tą nieco pornograficzną pozycją:)
Gość: , h82-143-163-21-static.e-wro.net.pl
2006/11/06 20:20:10
W sumie, gdy się uważnie przyjrzeć, to ten kotownik jest jednak trochę podobny do buldożka francuskiego.
daria_nowak
2006/11/06 20:22:08
h82-143-163-21>> ale z profilu;)?
mbmm
2006/11/06 21:57:35
Dario, wstyd jest przykryty;)))

Brak komentarzy: