30 kwietnia 2008

Szelki i smycz



W związku z planami wyjazdu weekendowego nad morze Kocilce sprezentowane zostały gustowne szelki i gustowna, pasująca do szelek, smycz.
Kocilka przywitała zakup z nieskrywaną radością, usiłowała zdjąć z siebie uprzęż i pobawić się nią. A gdy już udało mi się pozapinać wszelkie sprzączki Sisulka zaległa na plecach i imitacja spaceru wyglądała tak, że Sisulek wgapiał się na mnie w pozycji plecno-leżącej a ja ciągnęłam delikatnie Kocilkę po dywanie. Ciekawe jak to będzie na plaży.


wtorek, 21 listopada 2006

Komentarz:

Gość: , dxe130.internetdsl.tpnet.pl
2006/11/21 21:39:24
szelki są rzeczywiście gustowne,spacer na plaży będzie tak interesującym ,że kocilka zapomni,ze została zaprzężona,czekam na zdjęcie w szelkach,głaskanie dla sisi:)))))))

Brak komentarzy: