Mam niejasne wrażenie, że Kotelki ostatnio nabrały ciała. Coraz trudniej przychodzi mi uniesnienie każdej z nich jedną ręką, jakoś tak więcej miejsca zajmują w misce, a przytulenie na leżąco nie może trwać zbyt długo, szczególnie jeśli kot leży gdzieś w okolicy klatki piersiowej.
Czy Wasze kotki też "urosły"?
Komentarze:
mosame
2008/05/03 23:48:29
Zapewne padłaś ofiarą syndromu wiosennego osłabienia, nie czepiaj się ko-córek. Z resztą dwojga złego lepiej w tę stronę niż w drugą (w granicach rozsądku oczywiście).
Mos póki co jeszcze rośnie i nie mam pojęcia, czy będzie rósł, kiedy już przestanie rosnąć...
millena4
2008/05/04 06:48:04
Ciekawa jestem, jak zachowywałyby się ko-córki w czasie jednodniowej głodówki ?
Odnośnie mleka prosto z lodówki, to narobiłam sobie apetytu i dzisiaj mam opuchnięte gardło.
Czy kotki nie kichają po zimnym mleku ?
Opiekunowie też mogą pić zimne mleko ?
Pozdrawiam
mbmm
2008/05/04 08:37:21
Milleno,
głodzone ko-córi obrażą się na mnie śmiertelnie. Już kiedyś próbowałam ograniczać racje pokarmowe Sisi, gdzieś wcześniej o tym pisałam. A co do mleka, widocznie nasze albo nie jest tak zimne albo porcja spodeczkowa nie wywołuje kichania;)
Mosame,
ładne wytłumaczenie, ładne:) Ale chyba pomyślę o zmiejszeniu smakołyków w kociej diecie;)
Gość: fringilla, 213-tar-10.acn.waw.pl
2008/05/04 09:15:13
oj nie, moja Mufeczka wygląda jak młode kocię-wszyscy są przekonani, że to najwyżej roczny kociak, a ona ma ponad 4 lata...i waży coś koło 4 kg:)
mbmm
2008/05/04 10:09:52
Fringillo,
to tylko pozazdrościć:)
havvah
2008/05/04 11:19:43
Aaron ma rok i waży 5,5 kg, ale nie jest otyty czy cóś - jest po prostu duuuży, co mnie cieszy, bo czuję się, jakbym miała mini tygrysa w domu ;D Gdyby mi się chciało, mogłabym go używać zamiast ciężarków, ale zdecydowanie wolę się po prostu do niego przytulać :)
mbmm
2008/05/04 11:51:47
havvah,
przytulanie do dużego kota jest szalenie przyjemne:)
Czy Wasze kotki też "urosły"?
sobota, 03 maja 2008
Komentarze:
mosame
2008/05/03 23:48:29
Zapewne padłaś ofiarą syndromu wiosennego osłabienia, nie czepiaj się ko-córek. Z resztą dwojga złego lepiej w tę stronę niż w drugą (w granicach rozsądku oczywiście).
Mos póki co jeszcze rośnie i nie mam pojęcia, czy będzie rósł, kiedy już przestanie rosnąć...
millena4
2008/05/04 06:48:04
Ciekawa jestem, jak zachowywałyby się ko-córki w czasie jednodniowej głodówki ?
Odnośnie mleka prosto z lodówki, to narobiłam sobie apetytu i dzisiaj mam opuchnięte gardło.
Czy kotki nie kichają po zimnym mleku ?
Opiekunowie też mogą pić zimne mleko ?
Pozdrawiam
mbmm
2008/05/04 08:37:21
Milleno,
głodzone ko-córi obrażą się na mnie śmiertelnie. Już kiedyś próbowałam ograniczać racje pokarmowe Sisi, gdzieś wcześniej o tym pisałam. A co do mleka, widocznie nasze albo nie jest tak zimne albo porcja spodeczkowa nie wywołuje kichania;)
Mosame,
ładne wytłumaczenie, ładne:) Ale chyba pomyślę o zmiejszeniu smakołyków w kociej diecie;)
Gość: fringilla, 213-tar-10.acn.waw.pl
2008/05/04 09:15:13
oj nie, moja Mufeczka wygląda jak młode kocię-wszyscy są przekonani, że to najwyżej roczny kociak, a ona ma ponad 4 lata...i waży coś koło 4 kg:)
mbmm
2008/05/04 10:09:52
Fringillo,
to tylko pozazdrościć:)
havvah
2008/05/04 11:19:43
Aaron ma rok i waży 5,5 kg, ale nie jest otyty czy cóś - jest po prostu duuuży, co mnie cieszy, bo czuję się, jakbym miała mini tygrysa w domu ;D Gdyby mi się chciało, mogłabym go używać zamiast ciężarków, ale zdecydowanie wolę się po prostu do niego przytulać :)
mbmm
2008/05/04 11:51:47
havvah,
przytulanie do dużego kota jest szalenie przyjemne:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz