16 maja 2008

I jak tu sie nie śmiać?



Gusia się na nas obraziła, że się z niej śmiejemy i dumnym krokiem zeszła z fotela. Położyłam ją tam za chwilę spowrotem starając się wytłumaczyć Koteczce, że skoro przybiera taką pozę to musi się liczyć z tym, że będziemy się śmiać. Niezbyt była przekonana. A Wy co sądzicie?

środa, 23 kwietnia 2008

Komentarze:

millena4
2008/04/23 08:18:24
Oj, przydałaby się Gusi umiejętność fotografowania i zaskoczenia opiekunów w równie śmiesznych pozach. Pstryk i o uśmiech proszę i jeszcze raz pstryk :)
hersylia810
2008/04/23 15:32:27
Pozycja żabka jest bardzo śmieszna, ale przecież nie można naśmiewać się kotu w nos, kto to słyszał!?
esta15
2008/04/23 16:10:28
Świetne zdjęcie ;) a gusia powinna nauczyć się śmiać sama z siebie ;)
mbmm
2008/04/23 17:04:14
Esto,
Gusia jest śmieszną panterą, która traktuje świat szalenie poważnie;)))

Hersylio,
ale czasami tak trudno się powstrzymać;)

Milleno,
;)))
biljana
2008/04/23 23:01:02
Fantastyczne zdjęcie:)
Moja Maja tez siada tak na pupie z nóżkami do przodu - bo ma gruby brzuchol i tak jej wygodniej:) niż w typowo kocich pozycjach. Ale nie udalo mi se tego uchwycic aparatem, bo jak sie ksiezniczce robi zdjecia do zaraz pcha sie z pyszczkiem do obiektywu i z pozy nici:)
mosame
2008/04/24 01:44:06
Uśmiałam się po pachy (dobrze, że Gusia nie widziała ;))
Nieustannie intryguje mnie, co kot sobie myśli, kiedy człowiek zaczyna się trząść i wydawać z siebie dziwaczne niekontrolowane odgłosy...
mbmm
2008/04/24 10:12:55
Mosame,
a myślisz, że koty się nie śmieją?
Biljana,
Zauważyłam już parę razy, że Gusia tak siada do mycia. Nie ma brzucha, dopiero ją odkarmiamy, ale widocznie tak jej wygodnie:)
mosame
2008/04/26 02:32:37
Śmieją się oczywiście, ale wątpię, żeby widziały coś zabawnego w siedzeniu w takiej pozycji. Niuś przynajmniej, kiedy dopada mnie atak rechotania często patrzy na mnie okrąglutkimi oczętami, jakby chciał zapytać 'no i z czego rżysz?' ;)

Brak komentarzy: