15 maja 2008

Wygibańce





Ko-córki śpią w rozmaitych konfiguracjach i rozmaitych miejscach. Miska, szafka z papierem do drukowania, segment, pojemnik na pościel w wersalce, parapet, szafka na buty, podłoga w okolicy grzejnika,własny koszyk, grzejnik, stół, monitor, podłoga, krzesło, fotel, półka z książkami mogą kryć w sobie zaspaną kocią osobę i wara temu, co chciałby dane miejsce zawłaszczyć dla siebie, pozbawiając doń dostępu kotki. Śpiąc bywają zwinięte, rozwinięte, przekręcone brzuchem do góry, rozpłaszczone, zaplątane i rozłożyście szerokie. Do tego, gdy coś im się śpi mlaszczą, popiskują, oddychają szybko, machają końcem ogona, a czasami najzwyczajniej posapują przez sen.

P.S. Wczoraj obydwie asystowały mi przy wieczornym myciu podłogi korytarzowej. Gusia była zafascynowana wiadrem i wodą, ale gdy zobaczyła sąsiada od Plejboja pobiegła się wdzięczyć. Naśladując Sisi, gdyż Sisuleńka oczywiście czekała aż pan sąsiad się z nią przywita i pogłaszcze uniesiony wysoko grzbiet.

niedziela, 09 marca 2008

Komentarze:

mosame
2008/03/09 12:40:05
Jak patrzę na Gusię, to aż mam ochotę ułożyć ją jakoś wygodniej - taka powykręcana :)
Brawo dla Gusieńki. Szybko się uczy.
hersylia810
2008/03/09 14:00:48
Ciekawe, czy kiedyś ułożą się obok siebie do snu? To będzie święto!
mbmm
2008/03/09 14:33:45
Hersylio,
oj będzie:)))
Mosame,
najśmieszniejsze jest to, że jak one śpią to są tych pochłonięte, że można je tulić i głaskać, a one i tak nie wiedzą;)

Brak komentarzy: