12 maja 2008

Malejąca przestrzeń









Jakoś tak się porobiło, że przestrzeń między kaloryferem a parapetem jest mniejsza niż się Sisi spodziewała. Co oznacza, że Sisi nie może leżeć na kaloryferze i grzać brzucha. Co chwila próbuje, a jej próby wyglądają tak, że tylko łapki i łepetynę ma na kaloryferze, a pozostałe części ciała na stole. Żadna to jednak przyjemność i dlatego Sisuleńka z żalem układa się na parapecie. Ma wówczas okazję, żeby zaprezentować urok umaszczenia kociego. Gdy parapet staje się za mało wygodny Sisul wędruje na stół albo na na szafę.

poniedziałek, 19 listopada 2007

Komentarze:

warszawa78
2007/11/20 09:22:50
Coś czuję, że kot chciałby się komputerem pobawic :)
mbmm
2007/11/20 14:10:08
Ona traktuje komputery jako źródło ciepła:)))
daria_nowak
2007/11/21 10:39:49
www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=5192&action=prod
ciekawe co by powiedziała na to:) Moje dostaną to pod choinkę:)
mbmm
2007/11/22 08:22:21
Oglądałam to już i dumałam nad tym:) Ale mam stary typ kaloryferów i nie wiem czy da się przyczepić, a poza tym Sisi waży 5 kg;) Muślisz, że takie legowisko wytrzyma?;)))
daria_nowak
2007/11/22 09:50:02
Spokojnie powinno:) Fiś waży 7, więc też mam zagwozdkę:) Ale jestem optymistką;)

Brak komentarzy: