6 maja 2008

Senność, czuję senność...





Sisi drzemie w wolnych chwilach. W wolnych od dynamizmu i zwiedzania kątów. Drzemie w towarzystwie lwa, na stole pełnym książek przystrojonym wielkanocną serwetką, na parapecie i jednocześnie na firance;)
piątek, 06 kwietnia 2007

Brak komentarzy: