6 maja 2008

Wieczorne czułości



Siedzę na tapczanie. Czytam i piszę. Nadchodzi Sisi. W taki specyficzny sposób: oczy dziwnie maślane, krok posuwisty. Kokosi się na moich kolanach, udeptuje mnie, ociera policzkami o moje policzki. I kładzie się na plecach nadstawiając brzuch do głaskania i stopy do masażu. Sybarytka:)

czwartek, 01 marca 2007

Komentarze:

daria_nowak
2007/03/02 20:29:05
Wie jak sie relaksować:)
mbmm
2007/03/03 07:47:48
Wie:) Wszelkie szczury korporacyjne mogą jej zazdrościć;)
bibiche
2007/03/17 01:00:37
hehe..ekstra pozycja:D
mbmm
2007/03/17 08:19:16
:)))

Brak komentarzy: