11 maja 2008

Wieczorne rytuały





Wieczorem, gdy zapada zmrok zapalamy światła. Małe lampki, każde z nas swoją. Czytający jesteśmy nałogowo i bez lampek nie ma życia. Ale nie tylko my cenimy światło padające z naszych lampek. Owo światło cenią też komarzyska, muchary i innego rodzaju owadopodobne stwory. A Sisulka ceni komarzyska, muchary i innego rodzaju owadopodobne stwory. Kocilka leży łagodnie burcząc, ewentualnie myjąc łapkę, ewentualnie wachlując się delikatnie ogonem. I nagle... spokojna koteczka zamienia się w demona polowania. Następuje pełna koncentracja. Ważne przestają być przeszkody na drodze (moje plecy, notatki Z., czy monitor niebezpiecznie chwiejący się pod kocim ciężarem).Sisi poluje. Niektóre muszki cwaniaczki chowają się wewnątrz kinkietu. Ale i to nie jest dla nich ratunkiem – Sisuleńka nie zważając na gorącą żarówkę śmiało sięga po wstrętne owadzisko. Niektóre komary siadają wysoko, wysoko, aż pod sufitem. Ale od czego Sisulka ma komodę, stojący na niej telewizor i zdolność do rozciągania się w dłuuugaśnego kota.
Gdy muszydło ucieka na sufit Sisi szuka pomocy u nas. Miauczy i spogląda na nas, jak gdyby nie rozumiejąc naszej opieszałości w łapaniu „dzikiego białka”.
Finał jest zawsze taki sam. Mucha, komar czy inne owadopodobne stworzenie zostają dokładnie obejrzane, podrzucone do góry i zjedzone z wielkim zapałem.
Potem można już odpoczywać.

piątek, 24 sierpnia 2007

Komentarze:

Gość: , grg142.internetdsl.tpnet.pl
2007/08/25 06:22:20
polowanie na komary w obecnoSci pana Szczygło to chyba drobny nietakt ,ładnie to tak Sisulka:)
aga_ata
2007/08/26 22:43:11
Kot jednoznacznie określił swój stosunek do pana Szczygło :)
mbmm
2007/08/27 21:40:05
;)))
daria_nowak
2007/08/28 11:44:37
Na pierwszym zdjęciu to ten od wojska?
Sisi ma właściwe podejście:)
mbmm
2007/08/28 14:48:19
Ładnie go przez szybkę gładziła ogonem;)))
nougatina1
2007/09/05 20:36:52
Nasza też poluje. Ostatnio polowała na eks-ministra Kaczmarka podczas prezentacji filmów w prokuraturze ;)
mbmm
2007/09/05 21:51:48
I dobrze mu tak;)

Brak komentarzy: