10 maja 2008

Podróże małe i duże

Dziś będzie zdecydowanie ta duża. Trasa wiedzie z Mazowsza na Warmię a z Warmii na Mazury. Kilka godzin jazdy z lekką przerwą.

Pobyt u Lulu ma kilka cech: Sisi nad zanteresowanie naszymi osobami przedkłada korzystanie z kociego towarzystwa, co objawia się tak, że Sisi nie przychodzi się tak mocno tulić, nie liże nas i nie ugniata, nie mruczy do nas miłośnie. A co robi Sisi nie interesując się nami? Sisi galopuje z Lulusiem po całym mieszkaniu, urządza zasadzki zza zasłony na Lulu, walczy z nią techniką zbliżoną do zapasów, śpi w koszyku na koty, a o jedzienie dopomina się nie różnicując dawcy.
Pojedziemy dziś do Ciri i znów Sisi nie bedzie mogła wyjść ze zdumienia, że Ciri niby zwierzątko a bawić się nie chce...

sobota, 30 czerwca 2007

Komentarze:

aga_ata
2007/06/30 22:26:52
Rozpieszczone stwory ;-)
mbmm
2007/07/01 13:36:41
Rozpieszczone do granic:)))

Brak komentarzy: