10 maja 2008

Porządkowanie księgozbioru













Wczoraj wykonałyśmy z Sisi tytaniczną pracę. Wszystkie książki z 3 pokojów i przedpokoju zostały zdjęte z półek, przejrzane, posegregowane i wstawione tam, gdzie należy.

Zaczęło się od tego, że pan stolarz przyniósł zrobioną przez siebie półkę. Sisi musiała sprawdzić dokładność wykonania i nośność oraz skontrolować moje umiejętności układania książek. Po uzyskaniu Kocilkowej aprobaty przystąpiłam do segregowania i układania. Sisi przystąpiła do walki. I wkrótce ogłosiła zwycięstwo. Gdy uporałam się z pakowaniem książek w przyniesione przez Z. pudła Sisi przystąpiła do kontroli. Ciri przyszła jej pomóc. Późnym popoludniem Sisi, zmęczona pracowitym dniem, zaległa w kuchni nieopodal Mamy. Przyglądała się, walcząc ze snem, cóż Mama dobrego upichci. Minę miała zdecydowanie zblazowaną i okazywała światu, że robi łaskę polegując tak blisko Pani M.

wtorek, 03 lipca 2007

Komentarze:

daria_nowak
2007/07/03 12:47:21
Biedna niunia, do czego Ty ją zmuszasz;)
mbmm
2007/07/03 13:03:56
:-D
aga_ata
2007/07/03 15:08:19
Widzę również posiadasz księgozbiór GW, który ja jutro mam zamiar posprzątać, tak jak i resztę różnych pierdół, bo mnie na sprzątanie wzięło ;) Wszystkie koty jakie znam uwielbiają walczyć z tą szczotą na kurz;d

Brak komentarzy: