2 maja 2008

Wspólne gotowanie







Sisi, nie mogąc doczekać się ryby w postaci ugotowanej, próbowała zjeść zamrożoną, prosto spod noża. Znudzona nadmiernie długim oczekiwaniem na rybę z płatkami ryżowymi i marchewką zajęła się zabawą. Łyżeczka z cukiernicy też może być zabawką. Gdy zapach roznosił się coraz silniej Sisi porzuciła zabawę i zaczęła pilnować garnka.
* * *
Północ przywitałyśmy przy oknie. Podziwiałyśmy fajerwerki.

poniedziałek, 01 stycznia 2007

Brak komentarzy: