Tym razem na dni trzy. I znów bez Sisi i Z., zatem, oni, zgrzani w upale i powietrzu niemrawnym, zostaną słomianymi sierotkami. Ale w piątek pojedziemy już razem...
poniedziałek, 28 maja 2007
Komentarze:
warszawa78.blox.pl
2007/05/28 18:32:11
Fajne masz kocisko :)
mbmm
2007/05/31 10:06:29
Wiem:-D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz