3 maja 2008

Dzień zdecydowanie zdjęciowy









Sisi z upodobaniem przyglądała się książkom przywiezionym z biblioteki. Potem poległa na fotelu. Wczoraj wieczorem najpierw przyszła się myziać i aż ślepka zamykała z przyjemności, a później zaglądała do mnie do łóżka zastanawiając sie nad tym, czy już wskoczyć pod kołdrę.

piątek, 26 stycznia 2007

Komentarze:

hocanno
2007/01/26 20:27:47
koty mnie rozczulają, osobiście mam psa...
daria_nowak
2007/01/27 20:35:10
Cudna jest:)
Gość: , dxe130.internetdsl.tpnet.pl
2007/01/27 21:10:16
Jak zwykle sisipięknie pozuję do zdjęć a ,że ma apetyt to widać ;po tym ślicznie wysuniętym jęzorku,jak lubi niech je co lubi,byle jej na zdrowie:)))

Brak komentarzy: