3 maja 2008

Pora odjeżdżać





A nie chce się okrutnie. Sisi i Ciri już obwąchują się pokojowo, jedzą z jednej miski (choć trudno określić ile w tym zazdrości o to, że ta druga może ma w misce coś lepszego), śpią tuż obok siebie. I przestrzeń duża do biegania, mnóstwo doniczek z kwiatami i w ogóle...

Sisi lubi chodzić z nami do łazienki. Zagląda do brodzika, usiłuje wykopać w nim dziurę i podskakuje ślizgając się pociesznie. Skupiona nasłuchuje, siedząc na pralce, huczącego płomienia w piecyku gazowym. Zagląda do pralki i za pralkę. Obwąchuje wszystkie kremy, żele, balsamy. Asystuje podczas mycia, prania, golenia, malowania.


niedziela, 25 lutego 2007

Komentarze:

nougatina1
2007/02/28 22:26:06
A podkrada pańci kosmetyki? :)
mbmm
2007/03/01 15:10:53
W zasadzie nie - tylko ta kredka jakoś jej przypadła do gustu. Podbiera za to pilniczek. Ale o tym, gdzieś we wcześniejszych wpisach.

Brak komentarzy: