15 maja 2008

Gość







Wczoraj przyjechał do nas gość. Sisi dała się lekko głaskać, obwąchiwała torbę, siedzącego nieruchomo A. i polowała na jego sznurówki. Kilkakrotnie obeszła w koło materac, na którym przyszło mu spać. Dziś rano, nawet odważyła się na tenże materac wejść. Natomiast jeśli chodzi o głaskanie, powiedziala basta. Furczy na A. wściekła, że jej dotyka, po czym, gdy już się otrząśnie z oburzenia, powolutku wędruje za nim.

P.S. Zdjęcia są sprzed wizyty:)

sobota, 19 stycznia 2008

Komentarze:

hersylia810
2008/01/19 12:30:58
Dzień dobry Sisi, dzień dobry Państwu i Gościowi. Zapraszamy do nas!
Gość: , gfu65.internetdsl.tpnet.pl
2008/01/19 15:34:59
Pięknie wyszło to zdjęcie z tą cytrynową piłeczką a na czerwonym i żółtym Sisi się prezentuje wspaniale,żadnego spoufalania jest w końcu komu ją głaskac i wystarczy na cztery ręce:)Gość musi zasłużyć.
damalek
2008/01/19 18:11:48
Mi podoba się w wiadreku :) Jest urocza.
mbmm
2008/01/19 19:06:43
Hersylio,
ślicznie:))) Będziemy odwiedzać:)
Gościu,
oczywiście gośc niby swoje prawa ma, ale nie do głaskania;)
Damalku,
próbowała wyjąć z dna swój pilniczek;)

Brak komentarzy: