Kłębuszek snu, gdy się rozwinął,
Rozplątał obie pary nóg,
Ziewnął głęboko z senną miną
I zrobił grzbietu piękny łuk.
Można by skoczyć z tej kanapy,
Są tacy, o wędrują nocą,
Lecz potem trzeba myć łapy.
Ewentualnie można. Ale po co?
Niektórzy coś o myszach plotą,
Trzeba im by instrukcje dać:
Kłębuszki snu
są przecież po to,
by zrobić koci grzbiet,
ziewnąć
i spać.
Rozplątał obie pary nóg,
Ziewnął głęboko z senną miną
I zrobił grzbietu piękny łuk.
Można by skoczyć z tej kanapy,
Są tacy, o wędrują nocą,
Lecz potem trzeba myć łapy.
Ewentualnie można. Ale po co?
Niektórzy coś o myszach plotą,
Trzeba im by instrukcje dać:
Kłębuszki snu
są przecież po to,
by zrobić koci grzbiet,
ziewnąć
i spać.
Franciszek J. Klimek
wtorek, 12 lutego 2008
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz